RECENZJE PORADNIKA

"Moje dziecko ma autyzm Opowieści matek" Maggi Golding, Jill Stacey

Książka to zbiór opowieści, napisanych przez matki dzieci autystycznych z różnych zakątków świata, a co za tym idzie, różnych kultur i tradycji. Chociaż zadedykowana jest matkom, borykającym się z podobnymi wyzwaniami co autorki opowiadań, to jednak warto ją polecić również wszystkim tym, którzy z ASD spotykają się w swojej pracy zawodowej: lekarzom, terapeutom, psychologom, w celu uwrażliwienia samych siebie na potrzeby tego, kto stoi przed nimi. Doświadczenia, którymi dzielą się autorki, skupiają się w dużej mierze na zapoznaniu czytelnika z ogromem wysiłku, jaki wykonały one w procesie wychowania swoich dzieci. Ale zapoznając się z każdą z tych opowieści, nie da się pominąć faktu, że trud żadnej z nich, nie był daremny. Dlatego zagłębiając się w tę pozycję książkową, w głowie czytelnika rysuje się pewien obraz wyboru postawy człowieka- postawy, którą on sam wybiera, kiedy staje w obliczu sytuacji trudnej. Żadna z kobiet, które dzielą się swoimi przeżyciami, nie poddała się w „walce” o swoje dziecko. Czy te wysiłki się opłaciły? Odpowiedź znajduje się w książce. Każda z nich pisze o swoim bagażu doświadczeń z pewnej perspektywy czasu, gdyż obecnie ich dzieci to osoby dorosłe. Kobiety te dokonują autorefleksji nad procesem wychowania dziecka z autyzmem i wprowadzeniem go w dorosłe życie. Dzielą się swoimi lękami i obawami ale nie zapominają podzielić się też radością i satysfakcją płynącą z tego co na fundamentach trudu i cierpienia udało im się zbudować. Zbiór opowieści to ogromne źródło inspiracji, głównie dla rodziców dzieci z autyzmem. Matki te pokazały, że mimo iż same mierzyły się z problemową sytuacją, często w otoczeniu społeczeństwa, które niejednokrotnie rzucało kłody pod nogi to potrafiły w tym spojrzeć na drugiego i pomogły przetrzeć szlaki innym rodzicom, w podobnej sytuacji. Zaznajomienie się z ich działaniami, refleksjami i wskazówkami wyczula czytelnika na jego własne zachowanie w obliczu sytuacji kontaktu z osobą z ASD. To co cieszy, to fakt, że książka bezapelacyjnie obala mit „matki lodówki” , który wydawałoby się w dzisiejszych czasach już nie istnieje, a który jak wynika z przekazów zawartych w tej publikacji, w wielu miejscach jest uznawany za prawdę. Prawdę mocno raniącą te matki, które w zdecydowanej większości są przeciwieństwem chłodu i wycofania w kontakcie z własnym dzieckiem.

Podsumowując, publikacja ta stanowi wsparcie i motywację w podążaniu drogą, jaką jest wychowywanie dziecka z ASD. Polecam.

 

Paulina Ulińska

 

PATRONAT

Ogólnopolska  baza specjalistów

 

REKLAMA