Propozycja zarówno dla dzieci, które nie lubią kąpieli jak i tych, które mogą się moczyć w wodzie godzinami. Do wody wsypujemy cekiny o różnej wielkości, kształtach i kolorach. Część z nich utonie a część będzie unosić się na powierzchni. Dziecko może je wyłapywać palcami do kubeczka, sitkiem, durszlakiem a nawet w wersji najtrudniejszej klamerkami do bielizny. Oczywiście zamiast cekinów, możemy użyć różnych innych materiałów np. korki po winie, piankowe puzzle czy zwierzątka, lekkie piłeczki czy koraliki. Wszystko zależy od pomysłu i kreatywności rodzica, zasobów oraz wieku i możliwości dziecka. W wersji najtrudniejszej możemy dodatkowo zrobić pianę i wtedy elementy trzeba odnaleźć bez użycia wzroku. Stymulujemy: układ dotykowy, koncentrację uwagi, koordynację wzrokowo-ruchową, chwyt pensetowy a także nauka kształtów, kolorów, liczenia. Oczywiście można taką samą zabawę zaproponować dziecku w basenie dmuchanym, misce czy dużym naczyniu wypełnionym wodą- wersja bez moczenia całego ciała.

Opracowała Aleksandra Charęzińska- pedagog specjalny, terapeuta integracji sensorycznej, specjalista diagnozy i terapii pedagogicznej. Obecnie współpracuje ze Stowarzyszeniem dla Rodzin gdzie zajmuje się diagnozą oraz terapią SI oraz Fundacją MaMa i Fundacją Sto Pociech w Warszawie, w których prowadzi darmowe indywidualne konsultacje SI oraz warsztaty z zakresu wpierania rozwoju sensomotorycznego poprzez zabawy i aktywności (od niemowląt do uczniaków). Jest także doradcą Memoli -multisensorycznej kołysko-huśtawki wspierającej rozwój od urodzenia.