Terapia PECS/ opis przypadku
W ramach przybliżenia metodyki pracy w Punkcie Przedszkolnym Niebieski Krokodyl, chcieliśmy przedstawić historię nauczania chłopca z naszej placówki. A. ma 4 lata, od czterech tygodni uczy się z naszymi terapeutami jak radzić sobie w otaczającym go świecie. Nasze pierwsze spotkanie z A. pamiętamy bardzo dobrze. Było naprawdę trudno za nim nadążyć, chłopiec był szczególnie ruchliwy, rozbiegany, wspinał się na meble i skakał z nich. Ciągła stymulacja układu przedsionkowego, propioceptywnego, stymulacje wzrokowe, słuchowe bez przerwy skupiały jego uwagę. Na tamtą chwilę A. nie był objęty terapią, nie uczęszczał wcześniej do żadnej placówki. W momencie zgłoszenia się do Niebieskiego Krokodyla był krótko po diagnozie autyzmu, dzięki szybkiej reakcji rodziców trafił do nas. Początkowa ocena 9 kluczowych umiejętności, dokonana przez nasz zespół, takich jak wyrażanie próśb, proszenie o pomoc, proszenie o przerwę, umiejętność czekania, umiejętność akceptacji, umiejętność odmowy, reagowanie na polecenia werbalne i obrazkowe, reakcja na zmianę czy podążanie za planem pokazała nam w większości z nich na brak umiejętności w tych obszarach. A. nie komunikował się w sposób funkcjonalny z nami, to co mówił były to jedynie echolalie odroczone i bezpośrednie.
Kolejne spotkania adaptacyjne z A. mijały na dalszej obserwacji chłopca, głównie pod kątem zbudowania hierarchii wzmocnień (czyli ustalenia co dziecko najbardziej lubi i chętnie wejdzie z nami we współpracę aby to uzyskać np. chrupki, sok, zabawa bączkiem, huśtanie, zabawa ciastoliną itp.. Dzięki temu dziecko chętnie i efektywnie bierze udział w nauce) na bazie której mieliśmy zacząć oddziaływania terapeutyczne. Wnikliwa obserwacja i przeprowadzane próby wyłoniły najsilniejsze wzmocnienia jakie wśród swoich preferencji miał A.. Dzięki zebranym danym mogliśmy w dalszym etapie przystosować środowisko edukacyjne do działań tzn. przejąć kontrolę nad wzmocnieniami i ograniczyć elementy zakłócające dobre funkcjonowanie chłopca.
Już od początku pierwszego tygodnia terapii z odpowiednio przygotowanym środowiskiem edukacyjnym przystąpiliśmy do wprowadzania komunikacji wspomagającej PECS (Picture Exchange Communication System). Bazując na konkretnej wiedzy dotyczącej wzmocnień w stosunkowo szybkim czasie nauczyliśmy A., że komunikacja to interakcja między dwoma osobami. Faza I PECS w swoim założeniu ma naukę inicjowania prośby o pożądany przedmiot. A. nauczył się podnosić obrazek, dosięgać ręką partnera komunikacyjnego i podawać do jego ręki obrazek, w zamian za to otrzymywał od nas wzmocnienie. Na tym etapie edukacji zaczęliśmy zawierać z A. krótkie układy, polegające na wykonaniu krótkiego zadania po wręczeniu obrazka z pożądanym przedmiotem, po wykonaniu którego otrzymywał wzmocnienie np. ułożenie klocków zanim będzie się huśtał. To był naprawdę ważny moment w terapii w którym A. zaczął robić dla nas pewne czynności z dużym zaangażowaniem. Dzięki dobrze zdefiniowanym wzmocnieniom jeszcze tego samego dnia zaczęliśmy FAZĘ II PECS gdzie A. uczył się wytrwałości i odległości w komunikacji. Trening drugiej fazy trwał kolejne cztery dni podczas których nauczyliśmy A. podchodzenia do książki na której umieszczaliśmy symbol aktualnego wzmocnienia, podchodzenia do partnera komunikacyjnego w celu wręczenia ikony, zwracania uwagi po podejściu do nauczyciela kiedy on był zajęty i zwrócenia jego uwagi co w konsekwencji było naturalnym treningiem kontaktu wzrokowego, identyfikowania kto w danej chwili ma wzmocnienie czyli kto jest potencjalnym partnerem komunikacyjnym. Zaczęliśmy również pracę nad wprowadzaniem pierwszych instrukcji obrazkowych związanych z organizacją dnia przedszkolnego. Jako rozszerzenie umiejętności związanej z zawieraniem układów, wprowadziliśmy system wizualnego wzmacniania czyli tzw. gospodarkę żetonową ( dziecko pracuje na wybrane przez siebie wzmocnienie, zdobywając kolejne punkty/ żetony za wykonane zadania). Początkowo A. uczył się obsługi tabliczki na jednym żetonie potem na dwóch, w chwili obecnej pracuje na trzech żetonach. Umiejętności zdobyte generalizował na wszystkich pracowników naszej placówki.
Koniec pierwszego tygodnia terapii przyniósł nam nie małe powody do zadowolenia ponieważ A. nauczył się wielu umiejętności które wcześniej nie występowały w ogóle w jego repertuarze. Zachowanie dziecka zmieniło się i jest bardzo skoncentrowany na zdobywanych umiejętnościach, zaczął dostrzegać możliwości płynące z komunikacji, a zastosowana przez terapeutów technika ,,sekretu dobrej babci” wytworzyła dobrą relacje pomiędzy chłopcem a nauczycielami.
Drugi tydzień terapii rozpoczęliśmy od podsumowania zebranych danych z pierwszego tygodnia odnośnie ilości wzmocnień oraz ich hierarchii. Dane z fazy II PECS wskazywały jednoznacznie że nasz uczeń jest gotowy do dalszej nauki komunikacji. Dalszą pracę rozpoczęliśmy od sprawdzenia czy zdobyte umiejętności pozostały w repertuarze naszego ucznia. Na tym etapie nauki istotą nauczania jest strategia z użyciem drugiej osoby, a korektą błędu jest krok w tył dzięki temu w stosunkowo łatwy sposób udało nam się wyprowadzić drobne błędy.
Na tym etapie A. był już gotowy do podjęcia kolejnego etapu nauki Fazy III. Zadaniem terapeutów było nauczyć A. proszenia o preferowany przedmiot lub czynność wybierając z zestawu ikon odpowiednią, a następnie podejście z nią do partnera komunikacyjnego i wręczenie mu jej. Początki nauki różnicowania zaczęliśmy od zdefiniowania minimum dwóch przedmiotów, którymi chłopiec nie był zainteresowany, aby użyć ich w nauce identyfikowania ikon jako zestawienie obrazków wzmocnienia i dystraktora. Zastosowanie metody nauczania wyodrębnioną próbą i czterokrokowej korekty błędu, umożliwiło nauczycielom szybkie wyeliminowanie błędów na tym etapie nauki komunikacji. A. w przeciągu kilku sesji przestał popełniać błędy i był gotowy do przejścia na drugi etap nauki różnicowania, czyli wybór z pośród dwóch pożądanych ikon preferowanych przedmiotów. Nauka komunikacji na tym etapie sprawiała A. dużo radości chętnie wymieniał ikony pożądanych przedmiotów z nauczycielami, a procedura sprawdzenia korespondencji obrazka z przedmiotem pokazywała że identyfikuje ikony w sposób prawidłowy. Wszystkie sukcesy w nauce komunikacji na tym poziomie zawdzięczaliśmy ciągłemu sprawdzaniu aktualnych wzmocnień A., generalizacji miejsca i osób, podtrzymywaniu umiejętności fazy II PECS czyli pracy nad odległością i wytrwałością w komunikacji.
Teraz byliśmy pewni że A. poczuł możliwości płynące z komunikowania się, ciągle wyrażał prośby i robił to spontanicznie, a wielokrotność aranżowanych sytuacji w ciągu dnia w przedszkolu pomagała w utrzymaniu nabytych umiejętności. W trakcie rutynowych czynności przedszkolnych zaczęliśmy trening nauki obsługi planu aktywności, wprowadziliśmy wizualny komunikat czekaj i zaczęliśmy aranżować naturalne sytuacje w których A. mógł zacząć nas prosić o pomoc. Do repertuaru nauki kluczowych umiejętności dołączyła ,,odmowa” na zadane pytanie czy chcesz? Bardzo intensywny trening zdobywania nowych umiejętności sprawiał że zachowanie chłopca w przeciągu krótkiego czasu uległo znacznej poprawie. Trzeci tydzień terapii to ciągła generalizacja i zbieranie danych, zmiany wzmocnień i wprowadzanie kolejnych ikon, co w naturalny sposób połączyło się z nauką obsługi książki czyli wyciągania obrazków z poszczególnych stron oraz identyfikowania ich w zestawach najpierw trzech, czterech potem więcej. Kluczowe na tym etapie w pracy nauczycieli było powracające sprawdzanie korespondowania obrazka z przedmiotem. Dane jednoznacznie wskazywały nam że A. rozróżnia ikony preferowanych przedmiotów, a ilość wyrażanych próśb wskazywała na bardzo dużą potrzebę komunikacji.
Dzisiaj po czterech tygodniach terapii A. jest uczniem, który jest gotowy do przejścia na fazę IV PECS. W swoim repertuarze ma kilkanaście obrazków które są w ciągłym użyciu, zmienia partnerów komunikacyjnych, identyfikuje osoby posiadające wzmocnienie, generalizuje umiejętności komunikacyjne na kilka osób i na różne miejsca. Do pracy motywowany jest za pomocą tabliczki z trzema żetonami. Pracuje coraz chętniej, a jego repertuar zabawy oraz umiejętności związanych z wykonywaniem prostych celów edukacyjnych wciąż się poszerza. Proste układanki, dopasowywani, zabawa ciuchcią Tomek czy torem Hotweels nie stanowią już dla niego tak dużej trudności jak na początku. Jest chwalony i wzmacniany za nowe zachowania. Coraz chętniej uczestniczy w zajęciach typowo przedszkolnych, jak zabawa w kręgu czy powitanie. Dzięki zdobywanej umiejętności obsługi planu zajęć, jego dzień w przedszkolu jest przewidywalny i z góry ustalony. Dziś A. potrafi wyszukać obrazek trampoliny w książce, odnaleźć na terenie przedszkola terapeutę, z którym najbardziej lubi skakać i wręczyć mu go z uśmiechem, w pełnym kontakcie wzrokowym. Dla takich chwil warto jest wprowadzać komunikację wspomagającą u dzieci z autyzmem. A. jest przykładem ucznia, u którego potrzeba komunikowania się była bardzo duża, pomimo tego że chłopiec potrafi powtórzyć różne słowa i podczas ćwiczeń artykulacyjnych jest zaangażowany i sprawia mu to dużą radość, to zdecydowaliśmy się na wprowadzenie narzędzia (PECS) które da mu poczucie bycia zrozumianym. Przykład A. pokazuje że stosunkowo krótki czas w terapii jakim są cztery tygodnie intensywnego treningu mogą dać zmianę w zachowaniu dziecka, a ilość zdobytych umiejętności w tym czasie jest imponująca. Zachowanie chłopca uległo zmianie jest spokojniejszy i mniej rozbiegany potrafi skupić się na kilkuminutowym zadaniu wykonywanym wspólnie z terapeutą zmiana zachowania jest również zauważalna przez rodziców i inne osoby bliskie chłopcu.
Podstawą każdej dobrze prowadzonej terapii dzieci z autyzmem jest przewidywalność i jednolite podejście w terapii, dobra obserwacja i analiza zachowania, identyfikacja i hierarchia wzmocnień, świadomość możliwości zmiany preferencji tego co uczeń może lubić, oraz dużą świadomość terapeuty czego uczy i po co. Ocena 9 kluczowych umiejętności dziecka jest podstawą w naszej pracy, ponieważ bez niej dziecko nie będzie dobrze funkcjonowało, co bezpośrednio ma wpływ na jego zachowanie. My jako terapeuci mamy w obowiązku dać możliwość komunikowania się naszym uczniom oraz pokierowania terapią w ten sposób, aby umiejętności nabyte w przedszkolu w ramach realizacji celów założonych w IPET-ach, przełożyły się bezpośrednio na polepszenie jakości życia dziecka. Takie rozumienie terapii jest jednolite z podejściem funkcjonalnym, które powinno integrować wszystkie środowiska dziecka w których funkcjonuje. Terapia dziecka z autyzmem powinna mieć na celu wdrożenie dziecka do grupy integracyjnej i włączenie go do grup rówieśniczych. Niestety w naszym odczuciu nie jest to możliwe bez wcześniejszej terapii opartej na podstawowych kluczowych umiejętnościach, treningowi komunikacji, treningowi umiejętności społecznych i zabawy. Terapeuci pracujący z dziećmi z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, swoją terapię powinni prowadzić w kierunku intensywnego treningu zdobywania kluczowych umiejętności, oraz treningu komunikacji tak, by dziecko z dobrze opanowanym repertuarem zachowań było gotowe do dalszej nauki na etapie grup integracyjnych.
Kolejne spotkania adaptacyjne z A. mijały na dalszej obserwacji chłopca, głównie pod kątem zbudowania hierarchii wzmocnień (czyli ustalenia co dziecko najbardziej lubi i chętnie wejdzie z nami we współpracę aby to uzyskać np. chrupki, sok, zabawa bączkiem, huśtanie, zabawa ciastoliną itp.. Dzięki temu dziecko chętnie i efektywnie bierze udział w nauce) na bazie której mieliśmy zacząć oddziaływania terapeutyczne. Wnikliwa obserwacja i przeprowadzane próby wyłoniły najsilniejsze wzmocnienia jakie wśród swoich preferencji miał A.. Dzięki zebranym danym mogliśmy w dalszym etapie przystosować środowisko edukacyjne do działań tzn. przejąć kontrolę nad wzmocnieniami i ograniczyć elementy zakłócające dobre funkcjonowanie chłopca.
Już od początku pierwszego tygodnia terapii z odpowiednio przygotowanym środowiskiem edukacyjnym przystąpiliśmy do wprowadzania komunikacji wspomagającej PECS (Picture Exchange Communication System). Bazując na konkretnej wiedzy dotyczącej wzmocnień w stosunkowo szybkim czasie nauczyliśmy A., że komunikacja to interakcja między dwoma osobami. Faza I PECS w swoim założeniu ma naukę inicjowania prośby o pożądany przedmiot. A. nauczył się podnosić obrazek, dosięgać ręką partnera komunikacyjnego i podawać do jego ręki obrazek, w zamian za to otrzymywał od nas wzmocnienie. Na tym etapie edukacji zaczęliśmy zawierać z A. krótkie układy, polegające na wykonaniu krótkiego zadania po wręczeniu obrazka z pożądanym przedmiotem, po wykonaniu którego otrzymywał wzmocnienie np. ułożenie klocków zanim będzie się huśtał. To był naprawdę ważny moment w terapii w którym A. zaczął robić dla nas pewne czynności z dużym zaangażowaniem. Dzięki dobrze zdefiniowanym wzmocnieniom jeszcze tego samego dnia zaczęliśmy FAZĘ II PECS gdzie A. uczył się wytrwałości i odległości w komunikacji. Trening drugiej fazy trwał kolejne cztery dni podczas których nauczyliśmy A. podchodzenia do książki na której umieszczaliśmy symbol aktualnego wzmocnienia, podchodzenia do partnera komunikacyjnego w celu wręczenia ikony, zwracania uwagi po podejściu do nauczyciela kiedy on był zajęty i zwrócenia jego uwagi co w konsekwencji było naturalnym treningiem kontaktu wzrokowego, identyfikowania kto w danej chwili ma wzmocnienie czyli kto jest potencjalnym partnerem komunikacyjnym. Zaczęliśmy również pracę nad wprowadzaniem pierwszych instrukcji obrazkowych związanych z organizacją dnia przedszkolnego. Jako rozszerzenie umiejętności związanej z zawieraniem układów, wprowadziliśmy system wizualnego wzmacniania czyli tzw. gospodarkę żetonową ( dziecko pracuje na wybrane przez siebie wzmocnienie, zdobywając kolejne punkty/ żetony za wykonane zadania). Początkowo A. uczył się obsługi tabliczki na jednym żetonie potem na dwóch, w chwili obecnej pracuje na trzech żetonach. Umiejętności zdobyte generalizował na wszystkich pracowników naszej placówki.
Koniec pierwszego tygodnia terapii przyniósł nam nie małe powody do zadowolenia ponieważ A. nauczył się wielu umiejętności które wcześniej nie występowały w ogóle w jego repertuarze. Zachowanie dziecka zmieniło się i jest bardzo skoncentrowany na zdobywanych umiejętnościach, zaczął dostrzegać możliwości płynące z komunikacji, a zastosowana przez terapeutów technika ,,sekretu dobrej babci” wytworzyła dobrą relacje pomiędzy chłopcem a nauczycielami.
Drugi tydzień terapii rozpoczęliśmy od podsumowania zebranych danych z pierwszego tygodnia odnośnie ilości wzmocnień oraz ich hierarchii. Dane z fazy II PECS wskazywały jednoznacznie że nasz uczeń jest gotowy do dalszej nauki komunikacji. Dalszą pracę rozpoczęliśmy od sprawdzenia czy zdobyte umiejętności pozostały w repertuarze naszego ucznia. Na tym etapie nauki istotą nauczania jest strategia z użyciem drugiej osoby, a korektą błędu jest krok w tył dzięki temu w stosunkowo łatwy sposób udało nam się wyprowadzić drobne błędy.
Na tym etapie A. był już gotowy do podjęcia kolejnego etapu nauki Fazy III. Zadaniem terapeutów było nauczyć A. proszenia o preferowany przedmiot lub czynność wybierając z zestawu ikon odpowiednią, a następnie podejście z nią do partnera komunikacyjnego i wręczenie mu jej. Początki nauki różnicowania zaczęliśmy od zdefiniowania minimum dwóch przedmiotów, którymi chłopiec nie był zainteresowany, aby użyć ich w nauce identyfikowania ikon jako zestawienie obrazków wzmocnienia i dystraktora. Zastosowanie metody nauczania wyodrębnioną próbą i czterokrokowej korekty błędu, umożliwiło nauczycielom szybkie wyeliminowanie błędów na tym etapie nauki komunikacji. A. w przeciągu kilku sesji przestał popełniać błędy i był gotowy do przejścia na drugi etap nauki różnicowania, czyli wybór z pośród dwóch pożądanych ikon preferowanych przedmiotów. Nauka komunikacji na tym etapie sprawiała A. dużo radości chętnie wymieniał ikony pożądanych przedmiotów z nauczycielami, a procedura sprawdzenia korespondencji obrazka z przedmiotem pokazywała że identyfikuje ikony w sposób prawidłowy. Wszystkie sukcesy w nauce komunikacji na tym poziomie zawdzięczaliśmy ciągłemu sprawdzaniu aktualnych wzmocnień A., generalizacji miejsca i osób, podtrzymywaniu umiejętności fazy II PECS czyli pracy nad odległością i wytrwałością w komunikacji.
Teraz byliśmy pewni że A. poczuł możliwości płynące z komunikowania się, ciągle wyrażał prośby i robił to spontanicznie, a wielokrotność aranżowanych sytuacji w ciągu dnia w przedszkolu pomagała w utrzymaniu nabytych umiejętności. W trakcie rutynowych czynności przedszkolnych zaczęliśmy trening nauki obsługi planu aktywności, wprowadziliśmy wizualny komunikat czekaj i zaczęliśmy aranżować naturalne sytuacje w których A. mógł zacząć nas prosić o pomoc. Do repertuaru nauki kluczowych umiejętności dołączyła ,,odmowa” na zadane pytanie czy chcesz? Bardzo intensywny trening zdobywania nowych umiejętności sprawiał że zachowanie chłopca w przeciągu krótkiego czasu uległo znacznej poprawie. Trzeci tydzień terapii to ciągła generalizacja i zbieranie danych, zmiany wzmocnień i wprowadzanie kolejnych ikon, co w naturalny sposób połączyło się z nauką obsługi książki czyli wyciągania obrazków z poszczególnych stron oraz identyfikowania ich w zestawach najpierw trzech, czterech potem więcej. Kluczowe na tym etapie w pracy nauczycieli było powracające sprawdzanie korespondowania obrazka z przedmiotem. Dane jednoznacznie wskazywały nam że A. rozróżnia ikony preferowanych przedmiotów, a ilość wyrażanych próśb wskazywała na bardzo dużą potrzebę komunikacji.
Dzisiaj po czterech tygodniach terapii A. jest uczniem, który jest gotowy do przejścia na fazę IV PECS. W swoim repertuarze ma kilkanaście obrazków które są w ciągłym użyciu, zmienia partnerów komunikacyjnych, identyfikuje osoby posiadające wzmocnienie, generalizuje umiejętności komunikacyjne na kilka osób i na różne miejsca. Do pracy motywowany jest za pomocą tabliczki z trzema żetonami. Pracuje coraz chętniej, a jego repertuar zabawy oraz umiejętności związanych z wykonywaniem prostych celów edukacyjnych wciąż się poszerza. Proste układanki, dopasowywani, zabawa ciuchcią Tomek czy torem Hotweels nie stanowią już dla niego tak dużej trudności jak na początku. Jest chwalony i wzmacniany za nowe zachowania. Coraz chętniej uczestniczy w zajęciach typowo przedszkolnych, jak zabawa w kręgu czy powitanie. Dzięki zdobywanej umiejętności obsługi planu zajęć, jego dzień w przedszkolu jest przewidywalny i z góry ustalony. Dziś A. potrafi wyszukać obrazek trampoliny w książce, odnaleźć na terenie przedszkola terapeutę, z którym najbardziej lubi skakać i wręczyć mu go z uśmiechem, w pełnym kontakcie wzrokowym. Dla takich chwil warto jest wprowadzać komunikację wspomagającą u dzieci z autyzmem. A. jest przykładem ucznia, u którego potrzeba komunikowania się była bardzo duża, pomimo tego że chłopiec potrafi powtórzyć różne słowa i podczas ćwiczeń artykulacyjnych jest zaangażowany i sprawia mu to dużą radość, to zdecydowaliśmy się na wprowadzenie narzędzia (PECS) które da mu poczucie bycia zrozumianym. Przykład A. pokazuje że stosunkowo krótki czas w terapii jakim są cztery tygodnie intensywnego treningu mogą dać zmianę w zachowaniu dziecka, a ilość zdobytych umiejętności w tym czasie jest imponująca. Zachowanie chłopca uległo zmianie jest spokojniejszy i mniej rozbiegany potrafi skupić się na kilkuminutowym zadaniu wykonywanym wspólnie z terapeutą zmiana zachowania jest również zauważalna przez rodziców i inne osoby bliskie chłopcu.
Podstawą każdej dobrze prowadzonej terapii dzieci z autyzmem jest przewidywalność i jednolite podejście w terapii, dobra obserwacja i analiza zachowania, identyfikacja i hierarchia wzmocnień, świadomość możliwości zmiany preferencji tego co uczeń może lubić, oraz dużą świadomość terapeuty czego uczy i po co. Ocena 9 kluczowych umiejętności dziecka jest podstawą w naszej pracy, ponieważ bez niej dziecko nie będzie dobrze funkcjonowało, co bezpośrednio ma wpływ na jego zachowanie. My jako terapeuci mamy w obowiązku dać możliwość komunikowania się naszym uczniom oraz pokierowania terapią w ten sposób, aby umiejętności nabyte w przedszkolu w ramach realizacji celów założonych w IPET-ach, przełożyły się bezpośrednio na polepszenie jakości życia dziecka. Takie rozumienie terapii jest jednolite z podejściem funkcjonalnym, które powinno integrować wszystkie środowiska dziecka w których funkcjonuje. Terapia dziecka z autyzmem powinna mieć na celu wdrożenie dziecka do grupy integracyjnej i włączenie go do grup rówieśniczych. Niestety w naszym odczuciu nie jest to możliwe bez wcześniejszej terapii opartej na podstawowych kluczowych umiejętnościach, treningowi komunikacji, treningowi umiejętności społecznych i zabawy. Terapeuci pracujący z dziećmi z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, swoją terapię powinni prowadzić w kierunku intensywnego treningu zdobywania kluczowych umiejętności, oraz treningu komunikacji tak, by dziecko z dobrze opanowanym repertuarem zachowań było gotowe do dalszej nauki na etapie grup integracyjnych.
Artykuł został dodany przez: Specjalistyczny Punkt Przedszkolny Niebieski Krokodyl